O zdolności kredytowej pisałem już na blogu przy okazji innego artykułu, dlatego teraz tylko pokrótce nakreślę, czym jest. Zdolność kredytowa to Twoje możliwości finansowe, które umożliwią pożyczenie od banku pieniędzy. Warto jednak zaznaczyć, że banki różnie tę zdolność wyliczają – w dwóch różnych bankach Twoja zdolność kredytowa może zostać oceniona inaczej, a różnica może wynosić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych! Dziś chciałbym się skupić na sposobach na poprawienie zdolności kredytowej, co umożliwi Ci wybór spośród większej liczby ofert kredytowych. Tutaj przeczytasz czym jest zdolność kredytowa.

Zadbaj o formę zatrudnienia

Dla banku, najpewniejszą formą zatrudnienia będzie umowa o pracę na czas nieokreślony. Forma zatrudnienia, to oprócz, wysokości dochodów, istotny czynnik przy przyznawaniu punktów scoringowych. Nie oznacza to jednak, że nie otrzymasz kredytu mając umowę-zlecenie czy umowę o dzieło, jednak ograniczysz liczbę banków, który Ci taki kredyt dadzą. To z kolei może wiązać się z droższym kredytem.

Uporządkuj swoje zobowiązania

Przy okazji zakładania konta, bank zaproponował Ci kartę kredytową, z której korzystasz np. raz w roku opłacając wakacje albo w ogóle zapomniałeś, że taką masz, bo leży nieodpakowana? Bank nie zapomina. Oceniając Twoją zdolność kredytową, weźmie pod uwagę to, czy posiadasz karty kredytowe – nie będzie go interesowało czy jesteś jej aktywnym użytkownikiem, tylko ile wynosi limit na karcie. Podobnie limit w koncie – możesz go mieć, może zdarza Ci się raz na jakiś czas “pożyczyć” stamtąd kilkaset złotych i po wypłacie od razu oddać, ale dla banku jest to wystarczający powód, aby obniżyć Twoją zdolność. 

Uporządkuj sprawy związane z kartami kredytowymi i limitami w koncie – najlepiej będzie, jeśli się ich pozbędziesz – dla Twojej zdolności kredytowej to bardzo dobrze.

Karty kredytowe i limity w koncie to jedno, ale równie niekorzystne mogą być kredyty ratalne…a zwłaszcza te, których spłaty właściwie nie zauważasz. W dobie kredytów z RRSO 0%, można było naprawdę nabrać ich sporo, które nie obciążają Twojego budżetu, ale jednak są. Sumarycznie może się okazać, że masz do spłaty kilka, czy kilkanaście tysięcy złotych rozłożonych w czasie na przykład na 36 miesięcy. Bo kupiłeś telefon, komputer i mikrofalówkę. Najlepiej, jeśli zdecydowałbyś się na wcześniejszą spłatę, przed złożeniem wniosków kredytowych, ale kilkanaście tysięcy złotych to nie jest mało. Warto więc zaplanować takie nadpłaty w czasie.

Skonsoliduj kredyty, aby płacić mniej

Jeśli poza małymi kredytami “na 0%”, masz kilka innych, np. gotówkowych, możesz postarać się o połączenie ich w jeden. Pozwoli Ci to na obniżenie wtedy już jednej raty i zwiększenie zdolności. Konsolidacja kredytów ma jednak swoje minusy – prawdopodobnie zostanie wydłużony okres spłaty zobowiązań, będziesz musiał też ponieść dodatkowe koszty związane z tą operacją. 

Kredyt hipoteczny na dłużej

Może założyłeś, że chciałbyś wziąć kredyt hipoteczny na maksymalnie 15-20 lat. Wtedy miesięczna rata zobowiązania będzie wyższa, niż gdybyś wybrał nieco dłuższy czas spłaty. Owszem, za kredyt zapłacisz finalnie więcej, ale mniejsza rata da Ci większą szansę na otrzymanie kredytu zwłaszcza, jeśli Twoja zdolność kredytowa jest “na granicy”. Po pewnym okresie, w zależności od oferty banku, kredyt możesz nadpłacać bez dodatkowych opłat (ustawowo wszędzie już po 3 latach) – okres kredytowania kredytu hipotecznego nie jest sztywny. 

Kredyt hipoteczny z partnerem/rodzicami

Zdolność kredytową będziesz mógł podnieść również wtedy, gdy nie weźmiesz go w pojedynkę. Drugi, trzeci, czy kolejny kredytobiorca, to dla banku dodatkowe zabezpieczenie. Pewnym pomysłem jest więc wzięcie kredytu hipotecznego z rodzicami (tutaj uważaj na ograniczenia wiekowe, a tym samym okres kredytowania). W większości przypadków maksymalny wiek kredytobiorcy wynosi 70 lat, czyli, jeśli rodzice mają aktualnie 55 lat – kredyt z nimi weźmiesz maksymalnie na 15. Istnieje też możliwość odłączenia rodziców od kredytu po pewnym czasie, o ile tylko bank oceni Twoją zdolność kredytową pozytywnie.

Innym sposobem jest wzięcie kredytu hipotecznego z partnerem czy partnerką. Sytuacja jest analogiczna – kolejna osoba dla banku, to dodatkowe zabezpieczenie. 

Zanim złożysz wniosek kredytowy…

Zanim złożysz wniosek o kredyt hipoteczny, polecam Ci kilka możliwości. Jedną z nich, najszybszą, jest samodzielna ocena Twoich możliwości finansowych i zobowiązań – sprawdzenie siebie w BIK. W BIK znajdują się informacje przekazywane przez banki, SKOK-i i firmy pożyczkowe na temat Twoich zobowiązań dawnych i obecnych, wysokości rat, okresu spłaty i terminowości regulowania zobowiązań. W raporcie znajdują się też ocena punktowa Twojej historii kredytowej. Sprawdzenie siebie w BIK da Ci więc ogólny pogląd na Twoją sytuację finansową i szanse na kredyt.

Bardziej szczegółową analizę z chęcią przeprowadzę dla Ciebie ja. Doradzę, co nadpłacić, co skonsolidować i jak ułożyć finanse, a także, na podstawie dochodów, oszacuję Twoją zdolność kredytową i przedstawię najlepsze oferty kredytu hipotecznego. Zapraszam!